Cierpienia chrześcijan prześladowanych w różnych krajach na całym świecie dokumentować będzie nowa strona internetowa w całości poświęcona tej tematyce. Pod adresem www.WhereGodWeeps.org będzie można znaleźć dokumenty, statystyki, wywiady z tymi, którzy mieszkają na obszarach represji. Będą też na bieżąco zamieszczane rozmowy z księżmi kardynałami, biskupami, kapłanami, misjonarzami i ekspertami świeckimi.
Strona internetowa jest wspólną inicjatywą Katolickiego Radia Television Network (CRTN) oraz organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Jak mówią twórcy tej nowej inicjatywy, stanowi ona uzupełnienie programów telewizyjnych i radiowych o represjonowanych chrześcijanach. Programy te transmitowane są przez Eternal Word Television Network. W jednym miesiącu omawiany będzie określony kraj, w którym wyznawcy Chrystusa cierpią za wiarę. Ukazane zostaną fakty związane z danym rejonem: problemy polityczne i społeczne, wywiad z czołową postacią kraju, film dokumentalny prezentujący kraj. Nie zabraknie także informacji na temat tego, jak można wspomóc gnębionych chrześcijan.
- Platformy multimedialne stanowią dziś wielką szansę dla ludzi, którzy chcą dowiedzieć się czegoś więcej o cierpieniach Kościoła i zaangażować się w pomoc prześladowanym - mówi Mark Riedemann, dyrektor CRTN. Dodaje, że nowej stronie patronować będzie św. Paweł Apostoł, który z zaciekłego pogromcy chrześcijan stał się gorliwym głosicielem Chrystusa. Dlatego też serwis internetowy zainaugurował swoją działalność w święto Nawrócenia św. Pawła. Twórcy nowej inicjatywy mają nadzieję, że serwis zaprezentuje dowody na to, iż sytuacja chrześcijan w ostatnich latach znacznie się pogorszyła, a w niektórych krajach zagrożone jest nawet przetrwanie Kościoła.
Ks. Waldemar Cisło z organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie:
Każdy głos jest potrzebny. Jeśli będziemy Kościołem milczenia, to niczego nie osiągniemy. Poprawność polityczna, która zmuszała ludzi do milczenia, pogłębiała tylko rozmiar prześladowań. Każdy głos, każdą inicjatywę trzeba chwalić i wspierać. Powstanie kolejnej strony o prześladowaniach to krok w dobrym kierunku. Wydajemy raporty, mówimy w mediach o prześladowaniach, prowadzimy kampanie, na bieżąco staramy się komentować różne wydarzenia, a mimo to tematy te bardzo słabo przebijają się do ogółu społeczeństwa. Nawet dziennikarze mają bardzo małą wiedzę na temat prześladowań chrześcijan w świecie, nie mają dostępu do prawdziwych informacji i często podają błędne dane. Jak ogłosiliśmy w raporcie, że rocznie za wiarę ginie 170 tys. chrześcijan, to nawet dziennikarze katoliccy pytali o konkretny wykaz, bo nie wierzyli, że tylu chrześcijan oddaje obecnie życie za wiarę. Taka nowa strona jest więc zatem bardzo potrzebna.